Brexit a transport – jak przygotować flotę do nowej rzeczywistości?

Udostępnij artykuł:

Zaledwie kilka tygodni dzieli nas od zakończenia okresu przejściowego i oficjalnego opuszczenia przez Wielką Brytanię struktur unijnych. Zmiany, jakie pociąganie za sobą brexit, nie ominą swym zasięgiem także branży transportu. Jakich nowości mogą się spodziewać kierowcy i jak odpowiednio przygotować na nie flotę?

Brexit a transport drogowy: obowiązkowy paszport

Decyzja Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej w niewątpliwie istotny sposób wpłynie na transport między tymi krajami. Trudno co prawda wyobrazić sobie, by ograniczyła jego rozmiary – Wielka Brytania i kraje członkowskie Wspólnot są dla siebie zbyt poważnymi rynkami zbytu, by któraś ze stron mogła pozwolić sobie na takie posunięcie. Niezależnie od tego pojawi się jednak kilka nowych formalności, których będą musieli dopełnić przedsiębiorcy realizujący transporty na międzynarodowych trasach. Jakie? Jedną z nich jest konieczność posiadania paszportu.

Dotychczas, aby wjechać na teren Zjednoczonego Królestwa, podobnie jak każdego innego kraju UE i strefy Schengen, wystarczyło okazać dowód osobisty. Po brexicie sytuacja ta ulegnie zmianie. W opublikowanym w październiku dokumencie Brexit Border Operating Model rząd poinformował, że na dowód będzie można wjechać do Wielkiej Brytanii jedynie do 31 września 2021 r. Po upływie tego terminu, dla autoryzacji przejazdu kierowcy będą musieli okazać paszport. Mimo że obowiązek ten wejdzie w życie dopiero 1 października 2021 r., warto wcześniej dopilnować tych formalności i zadbać o to, by kierowcy wyrobili sobie stosowne uprawnienia.

Konsekwencje brexitu – transport naznaczony cłem

Konieczność okazania paszportu przy wjeździe do Wielkiej Brytanii to jednak niejedyna konsekwencja, jaką pociąga za sobą brexit. Transport w sposób szczególny odczuje go także za sprawą granic celnych, jakie przywrócone zostaną między granicami Wielkiej Brytanii a państw członkowskich Unii Europejskiej. Zgodnie z zapowiedziami władz Zjednoczonego Królestwa, ich wprowadzanie ma przebiegać etapowo, a obowiązku zgłaszania wszystkich wwożonych do tego kraju towarów należy spodziewać się od lipca 2021 r. Co to oznacza dla przedsiębiorców?

Oczywiście konieczność dopełnienia dodatkowych formalności celnych, związanych m.in. z rejestracją w usłudze „e-Klient” czy wystąpieniem o nadanie specjalnego numeru EORI. Do tego w niektórych przypadkach może pojawić się także konieczność złożenia zabezpieczenia długu celnego. Stąd też warto na bieżąco śledzić pojawiające się wytyczne i odpowiednio przygotować na nie flotę.

>> Sprawdź cennik aplikacji Flotman, zobacz pakiet dla siebie >>

Brexit a transport – jak się przygotować?

Nowe zasady regulujące międzynarodowy transport w rzeczywistości po brexicie zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Warto jednak możliwie wcześniej się do nich przygotować, aby nie zapomnieć o żadnych formalnościach oraz uniknąć niepożądanych kosztów. O czym powinni pamiętać managerowie flot w kontekście brexitu?

Jedną z ważniejszych rzeczy jest kwestia opłat za rozwiązania telematyczne. Przedsiębiorcy, którzy korzystają w swoich firmach z systemu monitoringu GPS, powinni upewnić się u jego dostawców, czy wraz z nowymi zasadami nie zwiększą oni opłat za dane z przejazdu przez Wielką Brytanię. Pozwoli to uniknąć wszelkich nieporozumień oraz niespodziewanych wydatków w budżecie flotowym.

Jeśli chodzi o aplikację Flotman, brexit w żaden sposób nie zmienia dotychczasowych zasad jej funkcjonowania. Jeśli tylko manager ma wykupione usługi roamingowe na obszarze Unii Europejskiej, przejazd przez terytorium Wielkiej Brytanii nie obciąży go żadnymi dodatkowymi kosztami. To pozwoli mu zoptymalizować wydatki flotowe i skoncentrować się na innych działaniach, przystosowujących flotę do funkcjonowania w nowej rzeczywistości.