Blog

Czy monitoring floty za pomocą GPS jest legalny? Aspekty prawne usług geolokalizacyjnych

28 listopada 2017 | Flotman | Kategorie: Pytania do eksperta monitoring floty GPS czy jest legalny

Pojazdy wyposażone w systemy telematyczne (np. system monitoringu GPS), świadczące usługi geolokalizacyjne, z roku na rok coraz bardziej zaznaczają swoją obecność na polskich drogach. Szczególnie w przypadku firm transportowych czy spedycyjnych — wyposażenie pojazdów w systemy monitorujące flotę jest nieocenionym rozwiązaniem z punktu widzenia logistyki oraz bezpieczeństwa pracowników.Jak daleko jednak można posunąć się z ich kontrolowaniem?

Podstawy monitorowania pracowników

Czy monitoring floty nie stoi w sprzeczności z prawami pracownika? Zawierając umowę o nawiązaniu stosunku pracy, obydwie jej strony nakładają na siebie pewne zobowiązania. W ich wyniku pracownik w godzinach i miejscu pracy zobligowany jest prawidłowo wykonywać swoje obowiązki, a do tego pozostaje do wyłącznej dyspozycji pracodawcy. Ten zaś odpowiada nie tylko za wypłatę umówionego wynagrodzenia, ale i za wyniki pracy podwładnych oraz zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu pracy. Oczywistym jest więc, że aby tego dokonać, musi w sposób sprawny i rzetelny kontrolować poczynania pracowników. Czy ta kontrola ma jednak nieograniczony zakres? Jak się okazuje – nie. Jej granicę stanowi ustawowo gwarantowana konieczność ochrony danych osobowych pracowników. Jak należy je jednak interpretować w odniesieniu do informacji pozyskiwanych przez urządzenia monitoringu floty?

RODO w zarządzaniu flotą

Monitorowanie samochodu w kontekście ochrony danych osobowych

W myśl ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, art. 6 ust. 1, za dane osobowe uznaje się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Art. 6 ust. 2 precyzuje zaś, że za możliwą do zidentyfikowania można uznać tę osobę, której tożsamość można określić bezpośrednio lub w sposób pośredni, w szczególności poprzez powołanie się na numer indentyfikacyjny. Na tej podstawie oraz zgodnie ze stanowiskiem GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych), za dane osobowe można uznać już adres e-mail czy adres IP, które pozwalają na identyfikację użytkownika.

W jaki sposób odnosi się to do urządzeń GPS floty? Jak przekonuje GIODO – informacje geolokalizacyjne w oczywisty sposób stają się danymi osobowymi. Dzieje się tak, jeśli tylko powiąże się je z konkretnym pracownikiem użytkującym konkretny pojazd. Co więcej, w wielu przypadkach usługi lokalizacyjne powodują, że świadczące je urządzenia monitorujące niejako „uczą się” nawyków i zachowań swojego użytkownika. W ten sposób może dojść do sytuacji, w której poprzez monitorowanie samochodu administrator uzyska dane wrażliwe. Wśród nich przykładowo mogą znajdować się informacje o stanie zdrowia czy poglądach religijnych, które to w myśl przywołanej ustawy podlegają szczególnej ochronie i nie mogą być przetwarzane.

Oprócz tego dane uzyskiwane dzięki usługom geolokalizacyjnym wchodzą w skład procesu zwanego Big Data. Istota jego działania zasadza się na tworzeniu algorytmów, które badają pozyskane z sieci dane i poddają je gruntownej analizie. Jak widać, monitoring floty stanowi prawdziwe bogactwo informacji, które dalece wykraczają poza te o charakterze lokalizacyjnym.

Warunki zakładania przez pracodawcę monitoringu GPS floty

Kwestia legalności instalowania w samochodach urządzeń monitorujących GPS nie jest w Polsce sprecyzowana prawnie. Co prawda nie ma kompleksowej regulacji, która wprost przyznawałby pracodawcom prawo do zakładania urządzeń GPS w pojazdach firmowych — jednak nie ma również przepisu, który by tego zakazywał. Co więcej, GIODO stoi na stanowisku, iż dla zapewnienia pracownikom bezpieczeństwa czy celem ochrony mienia pracodawcy praktyka ta jest dopuszczalna. Istnieją jednak warunki, którymi została ona obwarowana, mające chronić przed przekształceniem monitorowania w inwigilowanie.

>> RODO dla floty samochodowej w pigułce – najczęstsze pytania i wątpliwości. Czytaj na blogu! >>

1. Pracownik musi mieć świadomość tego, że pojazd jest monitorowany oraz posiadać wiedzę, kto i w jaki sposób będzie przetwarzał dotyczące go dane. Należy przy tym odróżnić uprzedzenie pracownika od uzyskania jego zgody – tej bowiem pracodawca nie potrzebuje, jeśli tylko monitorowanie samochodu czynione jest w prawnie usprawiedliwionym celu.

2. Monitoring musi być uzasadniony oraz proporcjonalny w stosunku do celu, w jakim został zastosowany. Użyte środki nadzoru powinny być jak najmniej inwazyjne i możliwie najsłabiej ingerujące w życie prywatne pracowników, a monitoring wykorzystywany winien być w związku z określoną potrzebą.

3. Granice każdego monitoringu floty powinny wyznaczać prawa osobiste pracowników, takie jak godność, prawo do prywatności czy prawo do tajemnicy korespondencji.

4. Pracodawca musi pamiętać, że obowiązują go wszystkie rygory prawne, dotyczące ochrony danych osobowych, w tym te określające zasady ich bezpiecznego przechowywania i udostępniania. Monitoring floty powinien więc odbywać się z poszanowaniem tych zasad.

Poznaj skuteczne rozwiązania Flotman

Ostatnia z przesłanek została dodatkowo wzmocniona ustawą zobowiązującą pracodawców, jako administratorów danych osobowych, do zabezpieczenia technicznego oraz organizacyjnego  uzyskiwanych informacji (np. tych otrzymywanych poprzez monitoring floty), a także stanowiskiem GIODO. Ten bowiem nakazuje, aby dane pozyskane z GPS monitoring systemu zostały usunięte w okresie nie dłuższym niż 7 – 30 dni oraz w sposób uniemożliwiający ich odzyskanie.

Pracodawca – jako właściciel floty pojazdów – ma w pełni uzasadnione prawo wiedzieć, gdzie aktualnie znajduje się jego samochód oraz jak jest użytkowany. Jest również uprawniony do kontrolowania swoich podwładnych podczas pracy oraz egzekwowania prawidłowości wykonywania powierzonych im zadań. Ważne jednak, aby w swojej kontroli nie przekroczył sfery prywatnej oraz granic ochrony danych osobowych swoich pracowników. Może to skutkować nie tylko utratą ich zaufania i pogorszeniem atmosfery pracy, ale i wymiernymi konsekwencjami prawnymi.